„Przeszłość skończy się wtedy, gdy zaczniemy o niej normalnie rozmawiać” – głosi napis nieznanego autorstwa na ścianie szczecińskiej OFF Mariny. Historia mojego miasta zaczęła się tuż po wojnie i to właśnie o tym okresie chciałabym porozmawiać. Dlaczego? Wciąż mam wrażenie, że coś o nim przemilczamy pomimo istnienia wielu opowieści na jego temat.
Cienka książeczka Anny Kim, wydana trzy lata temu, przemknęła przez półki wydawnicze prawie niezauważona. Tymczasem jest to rzecz warta uwagi – precyzyjna wiwisekcja psychiki dwóch postaci, Nory i Luana, ludzi na zawsze zamrożonych przez wojnę, której nawet nie widzieli.