Autor: Anna Kozłowska

LiteraturaNumer 47

Dynamit i język. Co przywłaszczyli sobie Angolczycy?

Czy można tworzyć literaturę autentycznie afrykańską w języku nieafrykańskim? Ondjaki udowadnia, że można — nawet jeśli chodzi o język kolonizatora. W tym szczególnym przypadku to, co kiedyś było narzucone siłą jako obcy element, ma szansę stać się narzędziem służącym do wyrażania własnej tożsamości. Taką szansę — w potyczce z portugalskim —wykorzystała Angola.
FelietonyLiteraturaNumer 44

Jak sprzedaje się przeszłość w Angoli? Z jaszczurzego punktu widzenia

Barwa oczu – nieproporcjonalnie dużych w stosunku do korpusu – z odcienia miodowego przechodzi w ciemny brąz. Podobnie rzecz ma się z łuskowatym ciałem, choć tutaj wariantów kolorystycznych znajdziemy zdecydowanie więcej; ot, mimetyczny potencjał zamknięty w niespełna trzynastu centymetrach jaszczurzego jestestwa. Pionowe źrenice czynią z niej idealnego nocnego obserwatora, zdolnego do rozróżniania kolorów nawet w ciemności, co – w porównaniu z ludzkim narządem wzroku – wydaje się niezłym osiągnięciem.