Krótki szkic o „Królu-Duchu”
Wielokrotnie mówi się o przemianie wewnętrznej Słowackiego w okresie mistycznym. Z dandysa i bajronizującego indywidualisty zamienia się w cichego, kontemplatywnego niemalże pustelnika (już po odejściu z Koła Sprawy Bożej Towiańskiego).