Kategoria: Numer 48

LiteraturaNumer 48

Od Pindoramy do Paulo Coelho. W poszukiwaniu brazylijskiego ducha wszechświata

Paulo Coelho nikomu chyba przedstawiać dziś już nie trzeba. I choć można powątpiewać w jakość jego pisarstwa, to jedno (mniej lub bardziej chętnie) należy mu przyznać – stał się fenomenem, twarzą współczesnej literatury brazylijskiej. Mimo że autor nie przenosi czytelnika na kartach swoich powieści do Brazylii bezpośrednio, to jednak – śmiem twierdzić – duchem brazylijskim przesiąknięta jest znaczna (o ile nie cała) część jego twórczości. O jakim duchu mowa?
MiejscaNumer 48

Różowy delfin – pan fatal czy amazoński sprzymierzeniec kobiet?

Syreny, nimfy, rusałki – w mitologiach wszystkich kontynentów nie brakuje legendarnych istot, których misją jest (u)wodzenie śmiertelników. Jednak ich wyobrażenia różnią się w zależności od szerokości geograficznej. Przeciętnemu Europejczykowi tajemniczy stwór będzie się kojarzył z femme fatale w postaci pół kobiety, pół ptaka czy ryby. Dla mieszkańca Brazylii natomiast przyjmie on kształt pan fatal – różowego delfina. Warto tylko dodać, że fenomen pan fatal znacznie wykracza poza podania ludowe.