Kategoria: Numer 0

FilmNumer 0

Monstrualna parówka w kolorze magenty

Jak co roku, bardzo się obawiałem. Chociaż z każdą kolejną edycją Nowych Horyzontów coraz lepiej odczytuję tajny kod autorów katalogu, którzy w sformułowaniach w rodzaju „minimalistyczna opowieść o przemijaniu” czy „monotonna, ostentacyjnie powolna narracja” zawierają – chcę w to wierzyć – wyraźne przestrogi, to i tak zawsze trafiam na filmy, które nakręcono tylko po to chyba, by udowodnić, że się da.