Dzisiejsze kino samo tworzy problemy, które potem próbuje przezwyciężyć. Z jednej strony powstają remaki i sequele, podnoszące poziom tandety, z drugiej – twórcom kina autorskiego, takim jak Nolan, czasami udaje się powstrzymać odpływ rzeczywistości z filmów. Jednak czy powinniśmy cieszyć się z tego, że czasami scenarzyści i reżyserzy odnoszą sukces w walce z konwencjami?
„Roussel pisze źle i nieciekawie. Z kart książek wieje nudą, lodowym chłodem i monotonią. Ich lektura zniechęca i odpycha. Aż trudno doczytać do końca” – uważa nawet badacz francuskiego autora. Czy istnieje jakikolwiek powód, żeby czytać niedawno wznowiony Locus Solus? Co może nam dać lektura tej „powieści”?
Endo w "Milczeniu" pokazuje, jak powstają rzeczy, które uważaliśmy za niezmienne. Dobra literatura nie wstydzi się swoich złudzeń, wręcz przeciwnie: ma do przekazania trudną prawdę.
Schwob był jak Borges pisarzem-archiwistą, ukrywał się tak umiejętnie, że historie literatury poświęcają mu jedynie wzmianki. Jego twórczość i jego zapomnienie nasuwają pytania o to, co tworzy literaturę, co zasiewa w niej rozkosz i niepokój.