Kategoria: Muzyka

FelietonyLudzieMuzykaNumer 40

Okulary Pezeta

Pezet to raper w okularach. Powtórzmy to jeszcze raz: raper w okularach. Dziś, gdy rap zdemokratyzował się i zróżnicował klasowo, gdy rapują księża i nauczyciele, tego rodzaju szczegół nie ma specjalnego znaczenia. Na ursynowskim blokowisku końca lat dziewięćdziesiątych, na którym Pezet wychowywał się i zaczynał swoją przygodę z muzyką (jego pierwszy zespół Płomień 81 powstał w 1998 roku), okulary były ostatnią rzeczą, jaka mogła ułatwić start młodemu raperowi. Ale raper w okularach, z pozoru skazany na porażkę, dowód słabości obrócił w znak siły i nie tylko nie dał się zepchnąć ze sceny, ale też przemycił na nią właściwy mu sposób widzenia rzeczywistości.
FelietonyMuzykaNumer 39

Malowanie snów

Pisanie tekstów na osobiste tematy nieodmiennie wiąże się z frustracją. Nie chodzi tylko o przekazanie myśli drugiej osobie tak, żeby jak najlepiej je zrozumiała, ale też o uporządkowanie skłębionych myśli w głowie autora/autorki. Ograniczone możliwości języka sprawiają, że zawsze pozostaje ta dręcząca myśl „mogłem/mogłam zrobić to lepiej”, popychająca do szukania nowych środków wyrazu, a co za tym idzie – innego, szerszego spojrzenia na tę samą kwestię. Z napięcia między skomplikowaniem tematu a ograniczeniami w jego poruszaniu rodzi się blues.
FelietonyLudzieMuzykaNumer 38

Myślę, że powinnam kupić czapkę

Tracy Chapman zawsze była dziewczyną z Cleveland, nieważne z kim i gdzie grała. Pierwsze koncerty tuż po płytowym debiucie, występ na siedemdziesiątych urodzinach Nelsona Mandeli, duet z B.B. Kingiem – to wciąż ta sama protest singer, która zaczynała na studenckich wiecach i w uniwersyteckich kawiarniach, ujmująca słuchaczy bezpretensjonalnością tekstów. Utwory z jej debiutanckiego albumu nie straciły na sile, mimo że upłynęło trzydzieści lat od ich wydania.