Kategoria: Muzyka

LudzieMediaMuzykaNumer 48

Livin’ la vida loca. Latynoskie sentymenty polskich lat dziewięćdziesiątych i późniejszych

Moja babcia wzrusza się do łez, kiedy słyszy Ave Maria. Myślę, że takie samo wzruszenie przeżywały jesienią 1998 roku ona i moja mama, gdy oglądaliśmy wspólnie Esmeraldę. Codziennie, od poniedziałku do piątku, o osiemnastej na TVN. Miałem dziewięć lat i nie odczuwałem tych emocji co one, ale starałem się je zrozumieć.
LudzieMuzykaNumer 41

Baumanem w Peszek, czyli o inności i obcości na płytach „Jezus Maria Peszek” oraz „Karabin”

Maria Peszek to kobieta-kameleon. Każdy kolejny krążek staje się dla niej odrębnym projektem tożsamościowym. Jej debiutanckie alter ego to Mania zagubiona w wielkim mieście; druga – Maria Awaria była uosobieniem cielesności. Z kolei Jezus Maria Peszek wraz z bohaterką Karabinu ramię w ramię walczą o wolność jednostki i prawo do bycia innym. Przecież inny nie znaczy gorszy lub zły [Polska A, B, C i D]! Zgoda? Jasne. I tu nagle pojawiają się schody.