Autor: Asia Dobosiewicz

(ur. 1989) W czwartej klasie podstawówki ogłosiłam, że pójdę na Polonistykę i słowa dotrzymałam. Chciałabym mieć własną żaglówkę, a w domu oddzielny pokój na książki. Lubię zapach i smak kawy, dźwięk gitary, kolor oczu mojego kota, czytać wiersze wieczorem, a powieści w ciągu dnia.
FilmNumer 0

Milcząca radość Syzyfa

Wojtek Smarzowski w Róży obnażył bez wątpienia najokropniejsze cechy ludzkiej natury. Wyciągnął na wierzch rządzące nami najpodlejsze instynkty. Rzucił Polakom w twarz ich największe wady, przypomniał o tym, o czym uporczywie próbujemy nie pamiętać. Ale poza tym bez męczącego patosu i bez dawania podstaw do bezsensownych dyskusji przedstawił bardzo optymistyczną i – o dziwo – wciąż wiarygodną wizję człowieka.
LiteraturaNumer 0

Ziarno godziwej rozrywki

Nie wiem, jakie jest spojrzenie Zygmunta Miłoszewskiego na kwestię pisarza-rzemieślnika i pisarza-artysty. Niewielkie to miało zresztą dla mnie znaczenie, gdy ostatnio sięgnęłam po jego najnowszą książkę "Ziarno prawdy". Jakiekolwiek ideały przyświecają autorowi, jedno udało mu się znakomicie – dostarczył mi godziwej rozrywki.
LudzieMiejscaNumer 0

Warszawa Młodych: Mam dla Ciebie wiersz

Saska Kępa ma w sobie coś starego. Nie starego w schyłkowym znaczeniu, tylko coś z klimatu dawności. Idąc ulicą Francuską można odnieść szczególne wrażenie, że przeniosło się w inne czasy – nieznane i nieokreślone, a mimo to gdzieś w środku czuje się, że lepsze. Wśród licznych winiarni, kawiarni i restauracji zawsze przepełnionych gośćmi, można czasem natknąć się na ciekawe osobistości.