Do pewnego stopnia "Jabłko Olgi, stopy Dawida" to kontynuacja projektu pisarskiego Bieńczyka i rozwinięcie znanych już skądinąd tematów bliskich pisarzowi, po części zaś jest to próba nowatorskiej gry z gatunkami, której owocem jest „forma bardziej pojemna”.
Choć "Kocia kołyska" to powieść zwykle interpretowana ze względu na swoje społeczno-polityczne inklinacje, to mnie zawsze najbardziej inspirowały w niej zwłaszcza trzy, niezwiązane z tym wątkiem, fragmenty.
Kim jest się wobec nieprzeczytanej książki? Niezapisaną kartą, która wypełni się informacjami, wspomnieniami, tym wszystkim, co literatura robi z czytelnikiem?
Tove Jansson doskonale opanowała sztukę pisania krótkich form – "Wiadomość" to świetnie skomponowany zbiór opowiadań autobiograficznych, klasycznych nowel i sprytnie skonstruowanych utworów epistolarnych, w którym powraca kilka kluczowych dla autorki tematów.