Co krytyk mógł widzieć: o „spektaklu” „Pani Diana tańczy do rana” (reż. W. Malajkat)

„Wichrowe wzgórza” Teatru Studio
Teatr Studio zmierzył się z legendą, a twórcy przedstawienia, Kuba Kowalski i Julia Holewińska, postanowili na nowo odczytać XIX-wieczny utwór. Czy powstała z tego "Szatańska miłość" albo "Obmierzłe wzgórza"?
„Matrix” na stacji metra, czyli Treliński znów robi cuda
Obok "Cyganerii", "Tosci" czy "Madame Butterfly", "Manon Lescaut" należy uznać za efemerydę, przepustkę Pucciniego do wielkiego świata, co sprawia, że wczesne dzieło pozostaje niesłusznie w cieniu późniejszych oper.
Kontrrecenzja „Anny Kareniny” w Teatrze Studio
Kiedy zauważyłam, że na Niewinnych Czarodziejach pojawiła się recenzja "Anny Kareniny" z Teatru Studio, pomyślałam: „Nareszcie!"