Pisanie nie jest cyzelowaniem. Niezależnie od tego, czy jako cyzelowanie rozumiemy poszukiwanie doskonałych słów, czy raczej mozolną pracę skutkującą niezrozumiałym żargonem, powinniśmy je porzucić. Świadczą o tym dwa przypadki, w których doszło do oskarżenia o cyzelatorstwo: Wacława Berenta i Brunona Schulza.
José Mourinho był w swoich najlepszych latach tricksterem piłki nożnej. Duchem zmiany. Samotnym awanturnikiem wyrzucanym przez sędziów na trybuny, a jednak wygrywającym, bo z trybun ukradkiem dyktował asystentowi instrukcje przez telefon. W jego karierze antybohatera był jeden moment najwyższej chwały, prawie już zapomniany.
Syn Szawła miał wiele zalet, takich jak jednowątkowa fabuła czy niezapomniany pomysł na pracę kamery. Drugi film Nemesa nie dorównuje jego znakomitemu debiutowi.