
Trzecia fala chłopomanii
Przez dziesiątki lat dominującym mitem rodzimej świadomości narodowej był mit szlachecki, symbolizujący erę potęgi dawnej Rzeczypospolitej. Oczywiście mowa o tych, którzy poczuwali się do bycia narodem, a więc przez długi czas dosyć wąskiej grupy społecznej. Szczyt uwielbienia dla Sarmacji przypadł na pierwsze lata III RP. Wyjście z cienia żelaznej kurtyny spowodowało powrót do mitu „wielkiej Polski”. Po latach zaborów, hitleryzmu i komunizmu chcieliśmy poczuć, że my też możemy być potęgą.

Wola jako świat i wyobrażenie (część II)
Nazwę dzielnicy Wola źródła wyjaśniają zgodnie. Kilkaset lat temu książę zwolnił tutejszych włościan z obowiązku płacenia daniny. Poza tym od schyłku XVI wieku na Woli znajdowało się pole elekcyjne, na którym szlachta wybierała króla, wyrażając swoją wolę. Nie myślałem o włościanach ani szlachcie, przemierzając ulice i skwerki. Nazwa kojarzyła mi się z inną wolnością i ze spowolnieniem w działaniu.
Skrawek nieba

Nasza mała bezludność
